piątek, 2 sierpnia 2013

Ziemniaczne krokiety w sosie pieczarkowo-koperkowym.

Dzisiaj znów przepis na coś pysznego z ziemniaków. Jak to dobrze, że tak można kombinować z tym warzywem a to sałatka, kluski, krokiety a to znów frytki, zapiekanki, wariacji i kombinacji na temat tej poczciwej jarzyny jest wiele :) Przepisów na krokiety ziemniaczane w blogosferze jest mnóstwo, no ale ja jak to ja poczytam, popatrzę "dodam do ulubionych" a potem w kuchni myślę i modzę po swojemu, bo komu by się chciała gotować z laptopem kiedy ręce ręce w mące i cały stół zajęty ;)
Krokiety są pyszne, ich przyrządzenie nie zajmuje zbyt wiele czasu a co najważniejsze można je zrobić nawet dzień wcześniej a później tylko podsmażyć.

Składniki:

ok.2kg ziemniaków (lepiej tych starszych) ugotowanych i utartych jak na kluski.
1 łyżka śmietany 18%
3 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki pszennej
1 duże jajko
2 łyżeczki przyprawy do ziemniaków
sól i pieprz do smaku
25dag podsmażonego boczku pokrojonego w drobną kostkę
50dag pieczarek
20dag żółtego sera
1 średnia cebula

Sos:
1 kostka rosołowa lub bulionetka
1/2 dużego kubka jogurtu greckiego
2łyżki śmietany 18% (do sosów)
2 czubate łyżki koperku
połowa pieczarek przygotowywanych do farszu
pieprz i sól
ew. sok z cytryny jeśli sos wyda się zbyt mdły

Ugotowane ziemniaki utrzeć z 1 łyżką śmietany tak jak na kluski lub też przepuścić przez praskę.
W czasie gdy ziemniaki będą stygły podsmażyć boczek, na tym samym tłuszczu podsmażyć później cebulę wraz z pieczarkami pokrojonymi w półplasterki.
Do przestudzonych ziemniaków dodać obie mąki, jajko, przyprawy, boczek i połowę pieczarek, dobrze wyrobić na jednolitą masę
Wziąć porcję ziemniaków (wielkość ok. 1 małego ziemniaka) na sodek położyć kawałek żółtego sera, uformować w kształt wałeczka, obtoczyć w bułce tartej. Po wykorzystaniu całej masy zrobić sos.
Kostkę rosołową rozpuścić w 0,5l wody, zagotować. Dodać pozostałe pieczarki, przez chwilę gotować.
W osobnej miseczce rozrobić jogurt ze śmietaną i 1/2szkl. zimnej wody, dodać mąkę i chochelkę "pieczarkowego rosołu", całość wymieszać i wlać powoli do gotującego się rosołku, stale mieszając. Dodać koperek, gotować jeszcze przez ok.5 min.
Krokiety smażyć na rozgrzanym oleju na rumiany kolor.
Polać sosem i zajadać z ulubioną surówką (mi osobiście najbardziej pasuje do tego zestawu mizeria)

Pysznie pozdrawiam! :)

Ps. Pozdrawiam nadzwyczaj hojną i sympatyczną rodzinkę z Zarzecza obok Boguchwały, dzięki której moje kucharzenie staje się jeszcze przyjemniejsze, bo z warzywami prosto z przydomowego ogródka :)


7 komentarzy:

  1. halo halo Pomorze! Zarzecze odebrało komunikat i odzdrawia! ;) krokiety wyglądają mniam! jako świeżo upieczona żona kiedys wypróbuje to wykwintne danie i zaserwuje mezowi ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu Marzynia, która kupiła dom w Zarzeczu i będzie w nim mieszkać na Pstrągowej! A letni obiadek w sam raz na piątek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie może być!! :)
      no widzisz jaki ten świat mały!! a też będziesz mieć ogród pełen pysznej zieleninki?? :)

      Usuń
    2. Już se wsadziłam czosnek niedźwiedzi, a zieleninkę to już mam wspólnie z Ciotką Zofiją od początku lata :-)

      Usuń
    3. no to szał!! :)
      zazdroszczę Ci tego czosnku niedźwiedziego, bo ja w Rzeszowie to nic na razie nie uhoduję, bo nawet balkonu tam mi brak ;(

      Usuń
  3. super propozycja - na prawdę bardzo mi przypadło do gustu to danie ;-)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się bardzo i czekam na podzielenie się wrażeniami smakowymi po jej przyrządzeniu ;) pozdrawiam :)

      Usuń