poniedziałek, 4 lipca 2016

Domowe mleczko kokosowe

Stało się! Dopadło i mnie... co takiego? Zdrowe odżywianie! Od pewnego czasu chcąc czy nie chcąc zaczęłam większą uwagę przykładać do tego co ląduje w moim brzuchu. Co prawda na to co tam ląduje zwracałam uwagę zawsze jednak zazwyczaj świadomość sobie a pokusy i zachcianki sobie. Nadszedł taki moment, że tak jak już wspomniałam chcąc nie chcąc muszę być trochę bardziej świadoma w swoich wyborach a do tego aby żyć w zgodzie samej ze sobą i nie zwariować jakoś te całe zdrowe żywienie wpleść w mój niełatwy kulinarny temperament, który bez pewnych rzeczy żyć nie umie! ;) Nie myślcie sobie, że od razu zostałam drugą Anną Lewandowską lub inną żywieniową wariatką o co to nie! Po prostu w swoim żywieniu metodą prób i błędów staram się wplatać co raz to nowe albo i też stare ale bardzo zdrowe produkty tak tez było z mleczkiem kokosowym, na które przepis poniżej. Do tego mleka zabierałam się już ładnych parę miesięcy jednak dopiero gdy sytuacja mnie do tego zmusiła takowe mleko wyczarowałam w swojej kuchni jakie było moje zdziwienie i zaskoczenie gdy okazało się, że koktajl truskawkowy zrobiony na bazie tego mleczka to odkrycie smakowe na miarę małego nobla! Ale o koktajlu napiszę w osobnej notce teraz swoje pięć minut ma przepis na podstawowe mleko kokosowe domowej roboty za grosze! Tak za grosze! Bo w porównaniu z mlekami dostępnymi na naszym rynku, z których większość oprócz kokosa może pochwalić się również solidną dawką chemii jest raczej droga! To mleko natomiast będzie nas kosztować tyle ile kosztuje 20 dag wiórek kokosowych, bo wody już nie liczę ;)
Przepis odkryłam na genialnym zresztą blogu Ola Smile gdzie można znaleźć przepisy na mleka roślinne z rzeczy, o których nie śniło się filozofom!! Np. Mleczko Jaglane! Dla mnie

szok totalny! Jeśli starczy mi na tyle odwagi by zrobić do niego podejście nie omieszkam podzielić się z Wami moim wrażeniami na blogu! A tymczasem Panie i Panowie! Domowe mleko kokosowe za grosze!!

Składniki:
200g wiórek kokosowych
1l wody (wg mnie wtedy mleczkoe wychodzi w sam raz jeśli chcemy więcej kokosa wtedy ilość wody można zredukować do 0,75l)
gaza do przefiltrowania

Wiórki zalać przegotowaną wodą, odstawić na noc pod przykryciem w chłodne miejsce.
Zalane wiórki podgrzać do temp. ok60stopni (idąc za autrką można sprawdzic to ogranoleptycznie za pomocą naszego własnego palca, wkladając go do cieczy i sprawdzająć czy ciesz lekko nas parzy) ew. można użyć kuchennego termometru
Gorące wiórki oddcedzić na gazę, odcisnąć tak aby na gazie zostały tylko i wyłącznie suche wiórki.
Mleko przelać do butelki lub słoika, ostudzić, przechowywać w lodówce do tygodnia czasu.
Gdy pod wpływem zimna tłuszcz oddzieli się od pozostałego mleka trzeba wstrząsnąć butelką lub słoikiem aby całość znów się połączyła
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz