Ci co śledzą gotuj się do gotowania na FB wiedzą, że od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką ultra wspaniałego blender marki BOSCH, w którym absolutnie i po uszy się zakochałam. Jego wszechstronność i dodatkowe opcje sprawiają, że w mojej kuchni otworzyły się nowe nieskończone możliwości! W decyzji zakupu kluczową rolę odegrała Ciocia Mary, która już dobre dwa lata posiłkuje się właśnie tym modelem w swojej kuchni. Za sprawą mojej ostatniej wizyty u niej utwierdziłam się w przekonaniu, że tak! Ten sprzęt musi znaleźć się z mojej kuchni! Jak postanowiłam tak zrobiłam, po powrocie do domu bez wahania zamówiłam swój egzemplarz i jaram się nim jak dziecko! :) To chyba najlepszy zakup w życiu! Pokonał nawet mojego ukochanego MUMa, który zaraz po blenderze zajmuje w mojej kuchni drugie miejsce po względem użyteczności. Dzisiejszy przepis zainspirowany rozmową z moją cioteczką :) Gdy tylko dowiedziała się, że zakupiłam blender BOSCHA zaczęła sprzedawać mi patenty co w nim robi i się sprawdza. Tak dowiedziałam się o ziołowym masełku. W ostatni weekend korzystając z przepięknej pogody rozpaliliśmy z Markiem grilla obok kiełbasek musowo na ruszcie pojawił się chlebek, który ubóstwiam. Przy tej okazji przypomniałam sobie patent na masło ziołowe, z braku ziół powstało masło szczypiorkowe, które samą mnie zaskoczyło jak mało, który eksperyment w mojej kuchni :)
Składniki:
1/2 kostki masła
1 pęczek szczypiorku
1/3 łyżeczki soli
Wszystkie składniki włożyć do pojemnika miksującego, nałożyć nakładkę, całość zmiksować na gładką masę.
Jeśli nie posiadamy blendera możemy masło utrzeć na puch, dodać drobno posiekany szczypiorek i całość wymieszać.
Masło świetnie sprawdzi się do ziemniaczków z grilla, chleba, itd.
Ps. Ten wpis mimo, że nie miałabym nic przeciwko współpracy z marką BOSCH nie jest w żaden sposób sponsorowany, blender BOSCH MSM 67170 jest po prostu idealny! :)
Świetny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń