musiałam dorosnąć tak na jajka na miękko zawładnęły moim sercem odkąd je pamiętam. Niestety mimo wielu nieudolnych prób nie potrafiłam ugotować jajka na miękko w punkt... Wynikało to pewnie z tego, że zazwyczaj miałam szczęście przychodzić na tzw. 'gotowe'. Moim mistrzem gotowania jajek na miękko jest mój teść! Każda próba przygotowania jaj na miękko w jego wykonaniu wychodzi po prostu idealnie! Po latach nieudanych prób postanowiłam po raz ostatni podejść do tematu i pewnego pięknego poranka stwierdziłam, że zrobię pewien eksperyment. O moje zdziwienie eksperyment się powiódł niemniej jednak aby potwierdzić skuteczność tej metody musiałam ugotować kilka porcji jajek w ten sposób aby mieć pewność, że sposób, który Wam tutaj zaprezentuję działa ;) No dobra dość lania wody czas przejść do konkretów.
Sposób na idealne jajko na miękko wg Agi z gotuj się do gotowania! (może ktoś przede mną wpadł na ten pomysł niemniej jednak ja doszłam do niego sama... ;) )
1 jajko z lodówki (zimne) rozmiar M
wrzątek
odrobina soli
kubek emaliowany 0,5l
mały palnik gazowy
Do kubeczka lub garnuszka 0,5l wlać wrzącą wodę (ok.1/2 lub nieco więcej)
Do wody łyżką stołową ostrożnie włożyć jajko.
Włączyć ogień pod garnuszkiem, wsypać odrobinę soli.
Włączyć stoper na 5minut, po tym czasie wyjąć jajo z wrzątku, lekko przestudzić.
Voila! Jajo na miękko gotowe! :)
A jak czas gotowania ma się do rozmiaru jajka - czy tyle samo czasu gotujesz jajko rozmiar M, co XL?
OdpowiedzUsuńMoj patent jest podobny, z tym ze wkladam jajko do cieplej wody i odmierzam 2,5 minuty od wrzenia :) M- 2min 15 sekund, XL- 2min 45 sekund :)
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga :) patent dla jajka rozmiaru M :) zaraz to dopiszę aby nie było wątpliwości :)
OdpowiedzUsuńRozmiar garnka, ilość wody, wielkość palnika i ognia. Sporo zmiennych. W moim przypadku sprawdza się 1 minuta i 50 sekund od czasu jak zacznie wrzeć woda.
OdpowiedzUsuńuściśliłam te kwestie, dziękuję za cenne uwagi :)
Usuń5 minut, może M-ki. Dla L-ek sześć (a tylko takie gotuję), o ile są całkiem zalane wodą.
OdpowiedzUsuńJa mam od kury - to nie trzymam w lodówce.
OdpowiedzUsuń3 minuty i spoko.
A ja mam od krowy
UsuńWyborne
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńCzy ono nie pęknie gdy wkładasz zimne z lodówki do wrzącej wody? Oczywiście sprawdzę to, ale ciekawość mnie męczy.
OdpowiedzUsuń