Dzisiaj historia jak to pączki serowe zmieniły się
w szybki sernik na zimno smakujący niczym chatka puchatka – czary? Nie zwykłe lenistwo! Końcem karnawały ambitnie postanowiłam usmażyć serowe pączki, które chodziły za mną od dłuższego czasu. Chęć ich usmażenia była tak ogromna, że nawet zaopatrzyłam się już w solidny kawałek swojeskiego sera, który za sprawą mojego najlepszego przyjaciela w kuchni Bosch MSM 67170 stał się twarogiem trzykrotnie mielonym o smaku twarogu a nie jak to jest zazwyczaj z serami z wiaderka o smaku śmietany... Wracając do głównego wątku smażenia pączków - macierzyńska rzeczywistość zmieniła moje plany bardzo szybko i z pączkowych planów został tylko ser, który nie mógł już dłużej czekać i wołał z otchłani lodówki – zużyj mnie! Dużo się nie zastanawiając wymyśliłam, że zrobię z niego najprostszy sernik na zimno w wersji ekspres – smak chatki puchatka wyszedł zupełnie przypadkiem... J
w szybki sernik na zimno smakujący niczym chatka puchatka – czary? Nie zwykłe lenistwo! Końcem karnawały ambitnie postanowiłam usmażyć serowe pączki, które chodziły za mną od dłuższego czasu. Chęć ich usmażenia była tak ogromna, że nawet zaopatrzyłam się już w solidny kawałek swojeskiego sera, który za sprawą mojego najlepszego przyjaciela w kuchni Bosch MSM 67170 stał się twarogiem trzykrotnie mielonym o smaku twarogu a nie jak to jest zazwyczaj z serami z wiaderka o smaku śmietany... Wracając do głównego wątku smażenia pączków - macierzyńska rzeczywistość zmieniła moje plany bardzo szybko i z pączkowych planów został tylko ser, który nie mógł już dłużej czekać i wołał z otchłani lodówki – zużyj mnie! Dużo się nie zastanawiając wymyśliłam, że zrobię z niego najprostszy sernik na zimno w wersji ekspres – smak chatki puchatka wyszedł zupełnie przypadkiem... J
Składniki: (małe naczynie o wymiarach 20cm x 15cm)
500g sera białego zmielonego
1 galaretka pomarańczowa
1 duże opakowanie herbatników
50g gorzkiej czekolady + 3-4 łyżki wody
Naczynie wyłożyć herbatnikami.
Galaretkę rozpuścić w ½ szklanki gorącej wody. Ser zmiksować na puszystą masę pod koniec miksowania gdy ser będzie wystarczająco napowietrzony stale miksując wolną stróżką wlać lekko przestudzoną galaretkę , zmiksować na gładko.
Wylać na wyłożone herbatnikami dno naczynia.
Masę serową przykryć kolejną warstwą herbatników.
W rondelku rozpuścić czekoladę z wodą, gdy czekolada będzie zbyt gęsta rozrzedzić dorobiną wody.
Herbatniki posmarować polewą czekoladową. Całość wstawić do lodówki na kilka godzin a najlepiej na całą noc.
Ja już tę "macierzyńską rzeczywistość" ledwie sobie przypominam (czekam na babcinową :-)), ale jak widać na zdjęciu - nie ma tego dobrego, co by na jeszcze lepsze nie wyszło!
OdpowiedzUsuńMamciu moja to zdumiewające jak czas przyspieszyl! Ledwie co mój maleńki potomek pojawił się na świecie A Tu już baciarkę uprawia! :)
UsuńBardzo smaczne
OdpowiedzUsuńIdealne na poczęstunek dzieci
OdpowiedzUsuń