poniedziałek, 9 grudnia 2013

Karkówka w sosie musztardowo-ketchupowym

Dzisiaj coś dla żądnych porządnego kawałka mięcha! Przepis na tą karkówkę sięga czasów mojego wczesnego studiowania w Grodzie Gryfa ;) robiłam ją wtedy dość często chyba dlatego, że nie wymagała zbyt wiele uwagi a do tego była pyszna. Mięsko przygotowane w ten sposób jest kruche, mięciutkie, po prostu przepyszne! Polecam wszystkim mięsożercom! Smakuje wspaniale i posili nawet największego głodomora! Z racji zbliżających się świąt bez problemu może posłużyć za danie główne na świątecznym obiedzie :)


Składniki:

0,5kg karkówki
4 ząbki czosnku
majeranek
słodka papryka
sól
pieprz
musztarda
ketchup
2 cebule

Karkówkę pokroić na 1,5cm plastry, rozbić.
Karkowe kotlety natrzeć solą, ziołami, papryką i pieprzem oraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem, na wierzch mięsa położyć pokrojoną w krążki cebulę.
Zostawić na noc w lodówce.
Na drugi dzień smarować kotlety z obu stron musztardą i ketchupem,  układać w naczyniu żaroodpornym na wierzch każdej warstwy ułożyć tę samą cebulę która została z nocnego peklowania.
zapiekać pod przykryciem ok. 40-50min. w piekarniku nagrzanym do 200st.

2 komentarze:

  1. Moja Marysia bardzo często robiła taką karkówkę, ale dawała dużo sosu więc samo danie było dosyć ciężkie (nie obgadując). Buniowa wersja wygląda lekko i zdrowo - mniammissima! (nie obrażając Włochów)

    OdpowiedzUsuń
  2. No, za ten talerz to mój Jurand nawet gary by Ci pomył ;-)

    OdpowiedzUsuń