Mało jest ludzi, którzy podpiszą się pod tym, że czekolada to nie ich smaki ;) Zimowa pora sprzyja spożywaniu jej bez wyrzutów sumienia, bo przecież trzeba mieć więcej energii! Nie jestem zwolenniczką wydawania 20zł aby napić się gorącej czekolady w prestiżowej coffe czy też innym sieciowym dziadostwie... ;) Czyż nie lepiej, wrzucić parę kostek do rondelka i zrobić sobie samemu o wiele pyszniejsze małe co nieco?
Składniki: (na 2porcje)
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 laska cynamonu
1-2łyżeczki esencji waniliowej
500ml mleka
W rondelku rozpuścić wszystkie składniki, doprowadzić do wrzenia. W razie potrzeby dosłodzić do smaku (lub użyć mlecznej czekolady).
Na dno kubka wyłożyć kilka wydrylowanych wiśni lub truskawek z kompotu.
Zalać gorącą czekoladą :)
Dla fanów kalorii polecam na wierzch ubić śmietanę i posypać kakaem. (u mnie wersja tzw. light :D )
Uwielbiam! Najlepiej jeszcze z kulką lodów ;)
OdpowiedzUsuńPotrzebuję teraz ...!! Szkoda, że na mieście jest taka droga!
OdpowiedzUsuńsuper rozgrzewka:)
OdpowiedzUsuńHie hie, pisząc o tych "niewielu ludziach" miałaś zapewne mnie na myśli. Jak Cię kocham - tak dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńOd zawsze wiedziałam, że Mamcia jest wyjątkowa! :))
Usuń