Bigos danie, która towarzyszy mi od dziecka. Jak miałam trzy lata jedna z ciotek raczyła mnie już wtedy tym rarytasem, mam na dowód tego zdjęcie z pomysłową ciocią i owym bigosem :) Uwielbiam kapustę i
mogłabym ją jeść na okrągło! :) Przepis na Bigos Wrocławski znalazłam w
jednej z gazetek Przyślij Przepis, a że przepis wydał mi się bardzo
interesujący to postanowiłam poszperać o nim również w sieci, jedni
robią go z kwaśną kapustą inni bazują wyłącznie na czerwonej. Ja
zrobiłam swoją wariację na temat tej potrawy i czy to bigos wrocławski
nie mam pojęcia stąd mianuję go zwyczajnie bigosem z czerwonej kapusty! Z
przygotowaniem jest trochę zachodu ale jak to przy bigosie najwięcej
schodzi się przy krojeniu a reszta to już się sama robi :)
Składniki: na solidny gar, który wyżywi spokojnie 6-7 dorosłych osób
1 średniej wielkości główka czerwonej kapusty
500g kiszonej kapusty (ja dałam białą, bo na czerwoną nigdzie się nie napatoczyłam)
40dag kiełbasy zwyczajnej
20dag boczku wędzonego
1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego Pudliszki
2 średniej wielkości cebule
10 suszonych śliwek
majeranek, ziele ang. liść laurowy,słodka papryka, pieprz czarny, sól do smaku
2 łyżki octu jabłkowego 6%
1 duże kwaśne jabłko
Kapustę kiszoną odcisnąć, posiekać i podgotować z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego (ok.30min.)
Czerwoną
kapustę poszatkować, zalać 3 szklankami wody, dusić pod przykryciem ok.
15min. odcedzić wymieszać z podgotowaną kapustą kiszoną.
Kiełbasę i boczek pokroić w kostkę (skórę z boczku dodać do kapusty.
Cebulę pokroić w piórka i zeszklić na odrobinie smalcu.Śliwki pokroić w plasterki dodać cebuli i chwilkę przesmażyć. Dodać do kapusty.
Całość przyprawić, dusić przez ok.60min na wolnym ogniu.
Po tym czasie dodać koncentrat, ocet oraz starte na grubych oczkach jabłko wymieszać raz jeszcze, dusić przez kolejne 30min.
Bigos smakuje najlepiej na drugi-trzeci dzień.
Przepis inspirowany przepisami
Gazeta Przyślij przepis oraz http://gotujzcukiereczkiem.pl
Żonka ugotowała według tego przepisu i według mnie różni się od tradycyjnego bigosu, tylko kolorem. Smakuje normalnie. :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Bigos wyszedł niesamowity. Wielkie dzięki.
OdpowiedzUsuńJejku:) No pięknie, ale....to nie jest bigos z czerwonej kapusty!!:) Z pewnośią jest pycha, ale domieszka białej, podważa zasadność nazwy:) Coś jest na rzeczy - szukam dalej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację to ściema, że to bigos z czerwonej kapusty
Usuń