W poprzednim tygodniu błądząc po sieci w poszukiwaniu przepisu na babkę
ziemniaczaną trafiłam na bloga Madame Edith, blog i autorka urzekli mnie
do tego stopnia, że cały wieczór spędziłam na przeglądaniu strona po
stronie wpisów tam zamieszczonych. Blog jest świetny a przepisów godnych
uwagi co niemiara! O babce, od której przygoda z MadameEdith się
zaczęła będzie później dzisiaj rzutem na taśmę idzie konfitura z rabarbaru z dodatkiem imbiru. W sobotę będą z M. na zakupach trafiłam w
Społem na przepiękny rabarbar a do tego o połowę tańszy niż na targu!! Ta
sytuacja przeważyła na decyzji odnośnie ugotowania własnej konfitury.
Dżemik powstały w ten sposób jest przepyszny, za sprawą dodatku imbiru
smak jest genialny i obawiam się, że w następny weekend zrobię kolejne
podejście, bo 8 słoiczków takiej pyszności to stanowczo za mało! ;)
Składniki: (ja zrobiłam z podwójnej porcji czyli wszystkie składniki x2 :) )
850g rabarbaru
1/4 szklanki soku z cytryny
1 opakowanie Żelfixu 3:1 (lub czysta pektyna)
330g cukru
1 czubata łyżeczka startego imbiru
Rabarbar pokroić w kostkę, dodać sok, starty imbir oraz pektynę, mieszać do czasu aż rabarbar zacznie się ze sobą sklejać, po tym czasie dodać cukier i gotować ok. 10min. stale mieszając. Po tym czasie część rabarbaru powinna się rozgotować a część pozostać w kawałkach. Wyparzone słoiki napełnić gorącą konfiturą, zakręcić i odstawić do góry wieczkiem do czasu aż wystygnie. Madame pisze, że słoików typu twist nie pasteryzuje ja natomiast doczytałam, że i owszem jeśli robimy dżemy niskosłodzone lub marynaty o słabej kwasowości stąd moje lekkie niedowierzanie i poddanie dżemu dodatkowej pasteryzacji w ramach pewności co by się żadne paskudztwa nie plątały po słoikach jak zima zachce mi się rabarbarowej kwaskowatej słodyczy... ;)
Taka konfitura musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuń