Teraz o samym torcie, bo chyba to interesuje Was najbardziej :) Nad tym tortem myślałam ładnych parę dni, bo każdy pomysł był albo zbyt banalny albo już przetestowany a jak wiecie ja nie lubię się powtarzać w moim zaskakiwaniu gości :) Jako, że tort miał być tortem niespodzianką stwierdziłam, że trzeba
stanąć na rzęsach i zrobić coś, czego jubilatka z pod mojej ręki jeszcze nie jadła tak zrodził się w mojej głowie pomysł na tort z masą serową oraz warstwą truskawkowego musu a to wszystko otoczone kołderką z kremu z serka mascarpone i białej czekolady. Intuicja mnie nie zawiodła i takie połączenie smaków okazało się strzałem w 10!
Pyszna umiarkowanie słodka masa serowa, słodki biały biszkopt, kontrastujące kolorystycznie i smakowo kwaskowate truskawki oraz delikatny krem z białą czekoladą to naprawdę mój powóod do dumy! Polecam wszystkim gdy będą szukali pomysłu na odświętny tort do zwieńczenia wyjątkowej okazji w swoim życiu :)
Składniki: (tortownica 21cm)
Biszkopt z 6 jaj mój niezawodny -> klik
Krem serowy:
100g masła
1/2szkl. cukru
1 cukier waniliowy
skórka otarta z 1 limonki ew. cytryny
500g serka trzykrtonie mielonego (ja użyłam tego z wiaderka wyszło pyszne ale drugim razem pokuszę się o zmielenie swojego)
2 jajka
1 łyżka mąki ziemniaczanej
3 łyżki mleka
Mus truskawkowy:
1szkl. gęstego musu truskawkowego
1/3szkl. wrzątku
1 galaretka truskawkowa
Krem z serka mascarpone z białą czekoladą
2 serki mascarpone
100 ml śmietanki kremówki
2 tabliczki białej czekolady
Krem sernikowy:
Cukier rozpuścić wraz z masłem i cukrem waniliowym.
Dodać ser i rozmącone jajka, stale mieszać aby nie przywarło.
Mąkę rozpuścić w mleku dodać do masy, dodać również skórkę z limonki.
Całość gotować na małym ogniu stale mieszając do momentu aż masa zgęstnieje.
Gorącą masę wylać na 1 nasączony wodą placek przykryć drugim blatem biszkopta.
Mus truskawkowy:
Galaretkę rozpuścić w 1/3 szkl. wody, cieniutkim strumieniem wlewać do musu stale mieszając. Pozostawić do wystygnięcia i do czasu aż mus lekko stężeje.
Wyłożyć na biszkopt, równomiernie rozsmarować i przykryć trzecim blatem. Pozostawić do stężenia i zastygnięcia.
Ja dla pewności tak przełożone ciasto pozostawiam na noc w chłodzie żeby mieć pewność, że wszystko ładnie się ze sobą zwiąże.
Krem mascarpone:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofalówce (po 30sek. zamieszać i czynność powtórzyć aż czekolada będzie mieć płynną konsystencję, po każdych 30s. trzeba pamiętać o mieszaniu
Serek ubić ze śmietanką, powoli wlewać rozpuszczoną i przestudzoną czekoladę, zmiksować na gładką masę, Posmarować tort, pozostały krem włożyć do szprycki cukierniczej i udekorować tort rozetkami wg uznania.
Tort w przekroju :) |
Aguś, tyś jest już miszczuniu garów (i brytfanki)!
OdpowiedzUsuń