Biorąc pod uwagę aurę za oknem ani mi się śni wcinać wiosenną zieleninkę, dlatego też skutecznie kontynuuję mój romans z bardzo fajnym warzywem jakim jest ziemniak (zimiok jak to mówią niektórzy tutejsi). Tak sobie w zeszłym tygodniu przeglądałam różne blogi w poszukiwaniu przepisu na surówkę smakiem zbliżoną do tej od chińczyka, kiedy u mojej ulubionej blogerki z Lubelszczyzny (dla mnie i tak blondie89) klik znalazłam przypadkiem przepis na ziemniaki po bombajsku, no i fajnie fajnie cały dzień myślałam, że jak tylko wrócę z uczelni to wezmę się za ich przygotowanie no ale jak to ja, nie sprawdziłam co do nich trzeba i koniec końców z całego przepisu miałam jedynie ziemniaki i imbir ;D tak się napaliłam na takie jedzenie, że postanowiłam poeksperymentować i wyczarować coś podobnego jednak ciut innego, w sumie to pewnie w smaku zupełnie innego :)) a więc uwaga chwalę się i dzielę!
Składniki: (na porcję dla jednej osoby)
2 średnie (bardziej mniejsze niż większe ziemniaki)
1 ząbek czosnku
1cm startego imbiru
1 łyżeczka przyprawy do kurczaka (taka z tymi takimi nieco orientalnymi smakami -> Kamis Złocisty Kurczak)
1/2 łyżeczki curry
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka suszonej pietruszki
Wykonanie:
Ziemniaki pokroić w kostkę (taką ok 1,5cm x 1,5cm ja takie kroję na zupę i tu też się to sprawdziło ;P)
Wrzucić do osolonej wody, jak się tylko zaczną gotować, odcedzić.
Na patelnię wlać ok 1cm oleju (tak aby jak włożymy później ziemniaki olej był mniej więcej na równi a może nieco poniżej całej płaszczyzny prościej mówiąc: tak aby olej ich nie przykrył ;P)
Na rozgrzany olej wrzucić posiekany ząbek czosnku i imbir, dosłowni chwilę podsmażyć, uważać, żeby nie spalić czosnku.
Wrzucić ziemniaki, wymieszać aby wszystkie były pokryte olejem, dodać przyprawy znów wymieszać, żeby ziemniaki były równomiernie obklejone w przyprawach.
Smażyć na złoto, brązowo, podawać z sosem majonezowo-musztardowym lub wcinać same :)
Sos (również inspirowany sosem to ziemniaków po bombajsku jednakże zmodyfikowany z tego samego powodu co ziemniaki)
1 łyżka majonezu
1 łyżka śmietany
1 łyżeczka musztardy
1/2 łyżeczki ketchupu
Wszystkie składniki wymieszać.
Polać ziemniaki, posypać natką (ja byłam w posiadaniu tylko suszonej)
Smacznego :))
Zimioki wyglondajo na dobryńkie. Ino czy kwaśne mliko bedzie do tego podchudzonce, bo chyba nie bardz?
OdpowiedzUsuńnie wiem, bo ja z kwaśnym mlikiem mam mało wspólnego ;)
OdpowiedzUsuńmożna spróbować chociaż to bardziej na frytkową nutę jest
Ale pysznie wygląda,musze zrobić:)
OdpowiedzUsuńTakie domowe frytki są najlepsze, dużo smaczniejsze niż te mrożone i przede wszystkim dużo zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńP.S. Też uważam, że ziemniak to fajne warzywo :)