piątek, 8 stycznia 2016

Sałatka z ogórków kiszonych do obiadu

Wiem, kolejny raz się powtórzę, obiad bez surówki obiadem straconym! Co zrobić gdy warzyw brak? A w naszej spiżarce ani pikli, ani buraczków ani nawet KORNISZONÓW? :D jest na to sposób stara jak świat sałatka z kiszonych ogórków, które u każdego szanującego się Polaka w piwnicy człowiek znajdzie zawsze! Pewnie niejeden z Was ten przepis zna jednak z myślą o tych, dla których moje oczywiste przepisy są jednak nowością postanowiłam go opublikować. Przepis znam od czasów liceum kiedy będąc u kolegi jego mama uraczyła mnie takim dodatkiem do obiadu. Powiem szczerze, że gdyby nie to, że kolegę bardzo lubiłam a mamie nie chciałam sprawiać przykrości zjadłam ową sałatkę z grzeczności... ;) Na szczęście kubki smakowe ewoluują więc i moje dorosły do tego smaku i po kilku latach zrobiłam osobiste podejście do tej najprostszej sałatki obiadowej na świecie. Jakież było moje zdziwienie gdy nie mogłam oderwać się od miski... ;) Przepis polecam wszystkim oszczędnym, zaradnym i tym, którzy ogórki kiszone kochają miłością płomienną i dozgonną ;)

Skłaniki:
1 słoik (litrowy) ogórków kiszonych
1 średnia cebula
3 łyżki oleju
pieprz do smaku

Ogórki pokroić w grubsze plasterki, cebulę drobno posiekać, dodać olej, pieprz i szczyptę cukru.
Wymieszać. Odstawić na kwadrans aby składniki się przegryzły.

1 komentarz:

Printfriendly