środa, 12 listopada 2014

Marynowane pieczarki w cieście

Tak! jestem fanką octu! Ocet lubię bardzo, 'octowe' przysmaki zaskarbiają moją sympatię bardzo szybko i na długo pozostają w mojej kulinarnej pamięci! :) Jeśli ogórki to konserwowe, jeśli papryka to marynowana jak śledzie to koniecznie wymoczone w wodzie z dodatkiem octu!! Po prostu ocet mimo, że zdrowy nie jest w kuchni musi być! A jeśli traktujemy wszystko z umiarem to i on nie powinien nam zaszkodzić! ;) Przepis na te pieczarki znalazłam w sieci i od razu zapisałam, co by przypadkiem gdzieś mi nie umknął. Przy nadarzającej się okazji wypróbowałam i... ogólnie wrażenia bardzo dobre niestety marynata była za kwaśna, bo ktoś w ten mój ulubiony ocet poszedł za bardzo i kwasota wyszła straszna. Jednak, że człowiek uczy się na błędach postanowiłam marynatę "zmodyfikować" i w ten sposób wyszedł przepis na pieczarki idealne, które gwarantuję będą hitem niejednej imprezy!! :)

Składniki:
50 dag pieczarek
4 jajka
2 szklanki mąki
1/2 szklanki mleka
sól, pieprz, łyżeczka słodkiej papryki,
4 łyżki oleju
olej do smażenia

Zalewa:
2 l wody
szklanka octu
3 łyżki cukru
2 łyżki soli
2 duże cebule
5 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe

Pieczarki oczyścić. Z podanych składników zrobić ciasto naleśnikowe.
Na patelni rozgrzać olej. Całe pieczarki maczać w cieście, smażyć z obu stron na złoty kolor. Odsączyć z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.
Składniki na zalewę zagotować. W słoiki poukładać usmażone pieczarki, zalać gorącą zalewą. Mocno zakręcić. Odstawić na kilka dni do lodówki. Wtedy pieczarki fajnie najdą marynatą.
Mniam!

3 komentarze:

  1. zapraszam do lektury http://www.miazdzyca.naturalneleczenie.com.pl/ autor zamieścił tam swoją wiedze na temat skutecznych metod radzenia sobie z miażdżycą oraz chorobami układu krążenia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem fanką octu! Podejrzewam, że te kwasowate pożarłabym sama ;-D
    P.S. Kurde, widzę w komencie wyżej, że piszą do Ciebie "w temacie" miażdżyca. czyżby przepis na parówki i na ciacho z kupą masy słonecznikowej wywołał zaniepokojenie stanem Twoich żył?! :-D :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobiłam, czekam aż się przegryzą wszystkie składniki ze sobą a potem będę wcinać ;)

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly