środa, 16 grudnia 2015

Domowe wafle pomarańczowo-cynamonowe

6. grudnia w kalendarzu przeminął ustalona przeze mnie umownie granica publikowania świątecznych przepisów została przekroczona! Gotowi na porcję świątecznych przysmaków? Od razu mówię, że część z publikowanych tutaj rzeczy w okresie przedświątecznym to potrawy, które gościły na moim stole rok temu. Nie należę do tej części blogerów, którzy od listopada publikują przepisy na pierogi, barszcze, karpie, makowce i serniki o co to nie! Trzymam się swoich standardów i świątecznemu jedzeniu przed świętami mówię nie! :) Szczerze mówiąc marną frajdę miałabym ze świątecznego biesiadowania gdybym na cele blogowe objadła się tych wszystkich pyszności przed świętami ;) Przepis na wafle o dziwo jest w tym przypadku wyjątkiem zrobiłam je z potrzeby serca do niedzielnej kawki za sprawą nuty pomarańczy oraz cynamonu wyszły wspaniale świąteczne andruty, które być może zrobię również na święta, bo wyszły naprawdę przepyszne! 
Pomarańcze i cynamon traktowałam zazwyczaj osobno ew. spotykałam się z nimi podczas degustowania Tequilla Sunrise którą zagryza się cząstką pomarańcza posypaną cynamonem. Od momentu kiedy zostałam oświecona przez Kingę Paruzel na jej warsztatach połączenie cynamonu i pomarańczy towarzyszy mi na każdym kroku. Po prostu się nim zachwyciłam do tego stopnia, że nawet owoce do pracy biorę z dodatkiem cynamonu! Kto by pomyślał! Jeszcze rok temu cynamon tolerowałam jedynie z jabłkami dzisiaj oszalałam na jego punkcie! Stąd dzisiejszy przepis, który myślę, że sprawdzi się na niejednym świątecznym stole. Przepis na te wafle to wariacja na temat przepisu, który mam od przeszło 12-13lat?! Gdy zaczynałam swoją przygodę z pichceniem jednym z pierwszych przepisów jakie miałam do czynienia wypróbować były wafle Eweliny, mojej koleżanki ze szkolnej ławy a raczej jej mamy i babci :) Jednak, że przepis dała mi Ewelina w nazewnictwie pozostały Wafle Eweliny. Przepis genialny do tego stopnia, że lepszego przepisu na wafle nie znalazłam do tej pory, ba! Nawet nie szukałam... ;) Od momentu ostatnich warsztatów moja głowa jest pełna pomysłów i chęci do działania. Jak żywe brzmią słowa w kuchni ogranicza Cię jedynie Twoja głowa. Smakuj, próbuj, wymyślaj. Tego się trzymam i dlatego prezentuje Wam poniżej przepis na genialne domowe wafle o świątecznej nucie cynamonu i pomarańczy!

Składniki: 
1 opak. wafli tortowych
1 kostka margaryny
skórka z 2 pomarańczy
sok z 1 pomarańczy
1/3szkl. cukru
15 łyżek mleka w proszku
1 łyżeczka kakao
1/2 łyżeczki cynamonu

Cukier, margarynę oraz sok zagotować. Przestudzić. Dodawać małymi porcjami mleko w proszku mieszając aż do czasu aż masa będzie gęsta i gładka. Masę podzielić na 2 cześci do 1 dodać skórkę otartą z pomarańczy. Do drugiej kakao i cynamon. 
Na pierwszy wafel rozsmarować 1/2 kremu pomarańczowego. Przykryć i lekko docisnąć kolejnym waflem, na który wyłożyć 1/2 kremu cynamonowego. Czynność powtórzyć. Gotowego wafla zawinąć w papier i folię. Pozostawić w chłodnym miejscu najlepiej dociskając go czymś ciężkim (u mnie deska do krojenia plus 3l słój nalewki - pełny! :)
Kroić w kwadraty i zajadać.

Ps. U mnie wersja z jednym paskiem masy cynamonowej z powodu iż jedna tafla wafla mi się po prostu zagubiła i wafel wyszeł niższy smak jednak genialny więc na 100% będzie powtórka... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly