Tak przewrotnym tytułem wracam do bloga - co
prawda najprawdopodobniej będzie to blogowanie z doskoku niemniej jednak poczułam chęć dzielenia się od czasu do czasu tym co zmajstruje w mojej kuchni. Część czytelników z mojego bliskiego otoczenia wie, że mój czas mocno się skurczył a to za sprawą kolejnego kawalera, który zasilił szeregi naszej rodziny niemniej jednak ostatnio mieszając w garach zatęskniłam za pisaniem i robieniem czegoś co niekoniecznie wiąże się z pieluchami, klockami oraz niekończącym się odpowiedziom na pytania co to i dlaczego :)) witam się z Wami przepisem na ciasto o przewrotnym tytule nieudane jest to przykład na to jak każdą porażkę również ta kulinarną można przekuć w sukces! (No chyba że mówimy o kulinarnym debiucie w Master Chefie tam raczej sukcesu próżno szukać) Hiehie... w sobotnie południe gdy jakimś cudem udało mi się zsynchronizować drzemki moich chłopaków zamiast ogarnąć łazienkę albo chociaż wywalające się z kosza pranie albo po prostu walnąć się i spać z nimi postanowiłam 'machnąć' szybką i arcyprosta starodawną roladę z jabłkami niestety ten arcyprosty przepis jednak mnie przerósł więc trzeba było zacząć kombinować jak to wszystko uratować- z racji nadwyżki mleka postanowiłam dorobić krem budyniowy podrasować wszystko czekoladą i wyszedł placek jak ta lala :))
Skladniki:
3 jabłka szara reneta pokrojone w cieniutkie plasterki - właśnie tutaj był mój błąd okazało się że moje cienkie niekoniecznie współgra ze słowem cienkie w roladzie z jabłkami
2 łyżeczki cynamonu- jak mawia mój pierworodny 'cynamonu
Sok z połowy cytryny
Jabłka ułożyć na papierze do pieczenia dużej blasze 39x34 cm. Posypać cynamonem i skropić sokiem z cytryny.
Biszkopt:
5 jajek
1/3 szklanki cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
2/3 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ciemnego kakao
Białka oddzielić od żółtek. Ubić na sztywną pianę pod koniec ubijania dodać do piany cukier i cukier waniliowy ubijać do momentu aż cukier się rozpuści. Dodać żółtka delikatnie wymieszać.
Do piany dodać wymieszaną i przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.
Delikatnie wymieszać.
Do osobnej miski odłożyć 3 łyżki ciasta i połączyć z kakao.
Białe ciasto wylać na jabłka wyrównać z ciemnego ciasta zrobić kleksy.
Piec w nagrzanym do 180stopni piekarniku na trybie góra dół 20-23 minuty.
Wyjąć i przekroić na pół. Jedna część ułożyć biszkoptem do dołu gdy przestygnie wyłożyć krem karpatkowy przepis tutaj
klik.
Przykryć drugim plackiem tym razem biszkoptem do góry. Całość polać czekoladą rozpuszczoną w gorącej śmietance przepis tutaj
klik.
Mocno schłodzić zajadać w miłym towarzystwie :)