wtorek, 28 maja 2013

Grasz w zielone? Czyli grzanki ze szpinakiem, zielono mi odsłona II

W listopadzie byłam w Krakowie a jak się jest w Krakowie to trzeba pójść na Kazimierz i zjeść tam byczą zapiekankę. Ja jako szczwana i ciekawska nowości bestia postawiłam na tą ze szpinakiem, była całkiem smaczna ale jako to mam w zwyczaju mawiać d**y nie urywała ;) Dzisiaj postanowiłam stworzyć swoje, własne, osobiste! Wyszły pyszne nieskromnie mówiąc :)) A oto przepis na zielone grzanki, zapiekanki :)

Składniki na farsz (na 2 zapiekanki)

10 kostek brykietu szpinakowego (ja miałam z Biedronki)
3 małe ząbki czosnku
sól, pieprz
łyżka stołowa serka twarożkowego śmietankowego
ser żółty

Szpinak podsmażyć na łyżce oliwy, dodać szpinak przepuszczony przez praskę, chwilę smażyć. Posolić i popieprzyć do smaku. Podsmażony szpinak przełożyć do miseczki, dodać serek, wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Rozłożyć na bułce/bagietce, posypać żółtym serem. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 200stopni i piec aż do momentu aż ser się rozpuści.

Smacznego! :)

wtorek, 21 maja 2013

Brokuły na bogato.

Sesja mnie dopadła jak zwykle niepostrzeżenie i nieoczekiwanie a to wszystko za sprawą jednego przemiłego Anglika, z którym mam zajęcia i który to wymyślił sobie, że zrobi sobie wcześniej wakacje a co za tym idzie nam przyspieszy sesję... No nic trzeba rękawy zakasać, strasznie mocno walczyć ze sobą co by się uczyć a nie siedzieć w kuchni i mam nadzieję, że już niebawem wyjdę na prostą i będę mogła bezkarnie oddawać się kuchennym uciechom :) W gąszczu notatek, zapisków i innych druków jeść coś muszę toteż dzisiaj wpadłam na pomysł co tu zrobić z brokuła i kotleta, którego dostałam w niedzielnej "wyprawce" :)

Składniki:

1 brokuł (podzielony na różyczki ugotowany w lekko osolonej wodzie z dodatkiem cukru i masła)
1 kotlet schabowy z piersi kurczaka pokrojony w kostkę, odgrzany w piekarniku (może być specjalnie upieczona pierś, nic nie szkodzi będzie smakować tak samo ;) )
garść kiełków rzodkiewki (napatoczyły mi się w lodówce to stwierdziłam, że "beda" ;) )
garść grzanek (tak znów poszłam na łatwiznę miałam gotowe - zawsze można pójść ambitniejszą drogą i przygotować je samemu)
kilka orzechów włoskich

Sos:
2 łyżki majonezu
2 łyżki jogurtu greckiego
sól, pieprz, sól czosnkowa i sok z cytryny do smaku

Wszystkie składniki połączyć. Wymieszać z ugotowanymi brokułami. Na wierzch posypać mięskiem, kiełkami, grzankami i orzechami.
Całkiem smaczne.

Pozdrawiam! 

środa, 8 maja 2013

Kulki mocy :)

Ot mnie naszło na kulki mocy, pewnie to przez to, że mam w szafce kilo kaszy gryczanej a niestety akurat w tej kwestii jestem laikiem i jedyne co z niej umiem zrobić to... ugotować do sosu :)) a że sosik najbardziej lubię z gulaszem, który dla jednej osoby raczej nie opłaca się gotować, bo jadłabym go cały tydzień toteż padło na kuleczki :)) nazwa wzięła się z zapożyczenia od mojego M., który podobne mięsiwo wcinał na obczyźnie, chociaż pewnie ze zwiększoną ilością ulepszaczy i konserwantów ;)

Składniki: (na 18 kulek w sam raz na dwa dni obiadowania dla 1 studentki lub 1 dzień obiadowania dla studenta)

25dag mięsa mielonego (ja używam z łopatki)
1 ząbek czosnku
1/2 łyżeczki przyprawy do mięsa mielonego
1/2 łyżeczki majeranku
1/2 łyżeczki musztardy
ciut pieprzu i ciut soli :)
mąka do obtoczenia
olej do obsmażenia

Mięso wyrabiamy z przyprawami i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Doprawiamy solą i pieprzem jak zajdzie taka potrzeba, kulamy klopsiki wielkości orzecha włoskiego. Obtaczamy w mące, smażymy na złocisto na niewielkiej ilości oleju. Odsączamy na ręczniku papierowym.
Ja do swoich kulek mocy robię zawsze sos (niezbyt ambitny bo torebkowy toteż nie podaję na niego przepisu ;P) jedyne czym go ulepszam to jogurt grecki (zamiast śmietany) i posiekany koperek, czasami cytryna do smaku. No a jak sos to i wcześniej już wspomniana kasza gryczana :)

Smacznego

Printfriendly