Nie wiem jak Wy ale ja mam tak, że jeśli jakiś przepis otrzymam od kogoś kogo znam lepiej już gorzej to już zawsze przy przygotowywaniu potrawy z tej receptury myślę sobie o tym właśnie od kogo i w jakich okolicznościach przyszło mi ją jeść po raz pierwszy :) Tak też jest z sałatką, na którą przepis poniżej. Śląska Sałatka Warstwowa to raczej tytuł roboczy nadany przeze mnie z potrzeby zatytułowania wpisu. Historia tego przepisu ma już blisko 15 lat! (Sama się zdziwiłam, że aż tyle!!) wtedy to jako młoda nastoletnia dziewucha każde możliwe wolne spędzałam na Śląsku (tak tak nie pomyliłam się na Śląsku a ściślej rzecz ujmując Górnym Śląsku) jako, że mieszkając na Pomorzu jod i świeże powietrze miałam na co dzień to aby 'złapać' równowagę swoje wakacje lubiłam spędzać w zupełnie skrajnym do tego co otaczało mnie przez cały rok otoczeniu ;) Wracając do sałatki to miałam okazję jej skosztować podczas ferii zimowych, gdy uraczyła mnie ją Monika - siostra Tomka, córka Pani Halinki - tej od Tego Pysznego Ciasta Klik!. Nie pamiętam już dokładnie czy sałatkę robiła Monia czy jej mama ale to naprawdę nieważne! Ważne, że przepis skrzętnie zachowałam i przy okazji ostatnich Świąt Wielkanocnych 2017 przygotowałam ją na biesiadowanie u Babci Kazi - wyszła tak samo dobra jak ta, którą jadłam kilkanaście lat temu na Śląsku :) Jeśli szukacie nowego pomysłu na świąteczną sałatkę to z czystym sercem polecam właśnie ją, bo jest naprawdę pyszna! :)
Składniki:
50dag piersi z kurczaka
30 dag cebuli czerwonej
10 jajek
2 słoiki pieczarek marynowanych (małych lub jeden duży)
1 słoik ogórków konserwowych
1 słoik majonezu (400ml)
sól, vegeta, pieprz do smaku
Mięso posolić, dodać trochę vegety, pieprzu, poddusić 10 minut, podlać trochę wodą, ostudzić. Pokroić w kostkę.
Cebulę pokroić w cieniutkie piórka.
Cebulę i ogórki pokroić w cienkie plasterki.
Jajka pokroić w kostkę.
Układać warstwami:
1) jajka - posolić
2) odciśniętę z nadmiaru soku ogórki
3) kurczak
4) cebula
5) odciśnięte z nadmiaru zalewy pieczarki
6) majonez (majonez najlepiej rozsmarować dopiero przed podaniem na stół).
Aby podnieść walory estetyczne sałatki można ją posypać szczypiorkiem lub natką piteruszki.
Uwaga - ja oczywiście w pośpiechu wszystko pokroiłam w plasterki i też wyszło pysznie. to w jaki kształt pokroicie składniki zależy od Was ;)
Pyszna propozycja na święta. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńNajlepsiejsza ta piteruszka :-D
OdpowiedzUsuńPodobna jest do takiej z szynką konserwową, pomidorkami koktailowymi, rzeżuchą, szczypiorem, jajkami. też warstwowa
OdpowiedzUsuńPolecam odstawić do lodówki na parę godzin
OdpowiedzUsuń