Dalej pozostaję w wątku menu wieczoru panieńskiego :) Tym razem wrzucam przepis na tort czekoladowy, który smakował wszystkim bez wyjątku, nawet mi, a trzeba wiedzieć, że za tortami szczególnie czekoladowymi przepadam średnio. Aby zrobić taki myk, że niby tort nie zajmuje nam dużo czasu biszkopt warto upiec dzień wcześniej :)
Tort z tym kremem jest wyborny i nie ukrywam, że to on właśnie robi całe show. Przepis na tę pyszną masę dostałam od p. Irenki, która kiedyś sobie ją wymyśliła ot tak ;)
Składniki (na torcik średnicy 21cm)
Biszkopt:
6 jaj
1 szkl mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. mąki pszennej ( lub 1 i 1/2 szkl. mąki pszennej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 i 1/2 szkl. cukru
2 łyżki stołowe kakao
łyżka stołowa octu
Ubić pianę z białek, dodać cukier (można nieco zmniejszyć jego ilość) i
dobrze rozmiksować. Masa białkowo-cukrowa powinna być lśniąca i sztywna.
Żółta, ocet
i proszek do pieczenia wymieszać w innej miseczce (zamiast octu może
być sok z 1/2 cytryny, ważny jest kwas, który zetnie białka) i dodać do
ubitej przedtem piany.
Na koniec do masy wsypać przesianą mąkę i kakao, bardzo delikatnie wymieszać.
Piec ok 30 - 40 min w temp. ok 170-180 stopni (przy zastosowaniu funkcji termoobiegu w nieco niższej temperaturze).
Krem:
1 kostka margaryny PALMA
1 puszka masy kajmakowej o smaku czekoladowym
1 rozpuszczona gorzka czekolada
1 gorzka czekolada posiekana
Dodatkowo:
ok. 20 truskawek
Wykonanie:
Margarynę utrzeć na puch, dodawać po łyżce masy kajmakowej stale miksując, gdy cała masa zostanie "wmiksowana" dodać rozpuszczoną gorzką czekoladę i znów miksować aż wszystko ładnie się połączy. Gotową masę podzielić na dwie części. Do jednej dodać 3 łyżki ciemnego kakao i jeszcze raz dokładnie wymieszać.
Pierwszą część masy podzielić jeszcze raz na pół. Jedą część posmarować 1 placek biszkoptu (wcześniej nasączony kawą i alkoholem). Na pierwszą warstwę kremu ułożyć przekrojone na pół truskawki. Do drugiej części kremu dodać posiekaną gorzką czekoladę, wymieszać i wyłożyć na truskawki. Przykryć drugim plackiem (również nasączonym). Całość posmarować kremem z dodatkiem kakao, udekorować wedle swojego "widzi mi się" ;)
Schłodzić w lodówce minimum 2 godziny a najlepiej gdy przeleżakuje całą noc w lodówce.
TAk to moje marzenie !!:) Masa brzmi pysznie po przeczytaniu skladnikow:)
OdpowiedzUsuńi taka jest :) zachęcam do wypróbowania! :)
Usuńrzeczywiście tort jak marzenie:)
OdpowiedzUsuńTort jest genialny, ale widoki za tortem są jeszcze lepsze:)
OdpowiedzUsuńoj tak przy takim krajobrazie ciacho smakuje jeszcze bardziej :)
Usuń...cudo... ustawicznie o taki marzę, ale truskaweńki już mi się skończyły.. :(
OdpowiedzUsuńtruskaweńki można zastąpić wisienkami, które lada chwila będą ;) ew. innymi kwaskowatymi owocami (dla złamania słodyczy tortu)
Usuńno i zawsze można zrobić wersję hardcore - bez truskawek z podwójną porcją czekolady w masie! :D
pozdrawiam :)
Świetny przepis! Zapraszam również na nasz blog! ;)
OdpowiedzUsuń