Nazwa tego ciasta to roboczy tytuł widniejący w moim zeszycie z
przepisami gdzie widnieje od ładnych paru lat (ok.10?!) sama nie
dowierzam, że minęło tyle czasu od momentu kiedy moja wiedza kulinarna
wzbogaciła się o przepis na to pyszne ciasto. Przepis na nie dostałam od
Cioci Mary ona zaś wyszperała go na jeszcze wtedy raczkującym portalu
WŻ :) Pamiętam jak dziś kiedy w jedno z lipcowych popołudni gdy z nieba
żar się z nieba lał przygotowałyśmy je na imprezę działkową, na której
świętowane były kolejne 'naste' urodziny wujka Zdzisia :) Po dozie
niepewności i niezbyt wielki przekonaniu, że ciasto jest warte uwagi jak wielkie było nasze zdziwienie po jego upieczeniu! Po tym wiekopomnym odkryciu przepis przywiozłam na Pomorze i robiłam je namiętnie do czasu aż nam się znudziło i przejadło wszystkim wkoło :) W sumie druga nazwa robocza dla tego ciasta mogłaby brzmieć 'Ciasto Urodzinowo/Imieninowe' bo jak sięgam pamięcią piekłam je zawsze na te uroczystości.
Ciacho mimo, że trzywarstwowe to
jest banalnie proste i generalnie dość szybkie w wykonaniu. Najlepiej
smakuje mocno schłodzone więc radze upiec je dzień wcześniej a na noc
pozostawić w lodówce.
Składniki:
Ciasto kruche
2 szkl.
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szkl. cukru
1/2 margaryny
2 jajka
1 żółtko
Masa budyniowa
1l mleka
3 budynie czekoladowe + 5 łyżek cukru
Masa serowa
1/2 kostki margaryny
1/2szkl. cukru
4 serki waniliowe homogenizowane
3 jajka
1 białko
budyń śmietankowy
Dodatkowo:
Polewa czekoladowa
wiórki kokosowe
Ze składników na ciasto zagnieść ciasto, wyłożyć na blaszkę natłuszczoną i wysypaną bułką tartą.
z 1l mleka odlać 1,5szkl. resztę zagotować z 5 łyżkami cukru wlać budyniowy proszek, zagotować wylać na surowe ciasto. Zostawić do przestygnięcia.
Margarynę utrzeć z cukrem. Stopniowo dodawać żółtka, serek oraz budyń.
Z białek ubić pianę dodać do masy serowej delikatnie wymieszać. Wylać na przestudzony budyń.
Wstawić do nagrzanego do 180stopni piekarnika. Piec ok.40min. Przestudzić polać polewą i posypać wiórkami kokosowymi. Mocno schłodzić najlepiej przez noc.
Ok namówiłaś mnie! Wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuń