Co prawda teraz mieszkam w regionie gdzie Wielkanoc białym barszczem stoi to jednak większa część mojego życia przypada na region gdzie biała kiełbasa i jajka pod różną postacią były podstawą Wielkanocnego stołu :) Nie byłabym sobą gdybym nie próbowała przemycić trochę moich pomorskich nawyków na podkarpacką ziemię stąd w ubiegłoroczne Święta Wielkanocne na świąteczny stół wjechały faszerowane jaja w dwóch odsłonach, które Wam teraz zaprezentuję! Jak dla mnie strzał w 10! Są genialne, kremowy środek o dwóch smakach, ze zwykłe jajo z majonezem i szczypiorkiem (które nota bene uwielbiam!) może się schować... Jeśli chcecie oczarować gości koniecznie nafaszerujcie jajka na te dwa sposoby! :)
Składniki:
6 jajek ugotowanych na twardo
Farsz curry:
3 żółtka
1 łyżka posiekanej kolendry
2 łyżeczki majonezu
1/2 łyżeczki curry
czarny pieprz, sól, szczypta pieprzu cayenne do smaku
Z przekrojonych jajek wyjąć żółtka, utrzeć na puch wraz z majonezem, dodać przyprawy i resztę dodatków, całość dobrze wymieszać ponakładać do białek.
Farsz tuńczykowy:
3 żółtka
1 łyżka rozdrobnionego tuńczyka odsączonego z zalewy
1 łyżka bardzo drobno posiekanej czerwonej cebuli
1 łyżka bardzo drobno posiekanego ogórka konserwowego
1 łyżka majonezu
sól, pieprz do smaku
Ugotowane żółtka wyjęte z białek utrzeć z majonezem, dodać pozostałe składniki, przyprawić do smaku. Ponakładać do jajek w miejsce po żółtku.
Faszerowane jajka udekorować świeżymi ziołami lub kiełkami brokuła, rzodkiewki itd.
Fakt, my jesteśmy "boszczowniki", ale jajka faszerowane tyż chętnie sfutrujemy :-D
OdpowiedzUsuńHiehie nie da się ukryć :) ale nawet mi barszczowej sceptyczki Wielkanocny Boszcz smaczy bardzo :))
UsuńZdecydowanie preferuje farsz tuńczykowy :) Może to gwestia gustu, ale tak mam zakodowane kubki smakowe :P
OdpowiedzUsuń