Co prawda tydzień Azjatycki w Lidlu był ładnych kilka tygodni temu jednak spuścizna po nim została. Makaron po chińsku, amatorka kuchni azjatyckiej raczej ze mnie marna mimo wszystko to, co wyczarowałam jest pyszne i posmakuje nawet największym sceptykom kuchni Dalekiego Wschodu, wiem co mówię, bo sama do nich należę ;)
Składniki:
2 nieduże filety z piersi kurczaka
1 średniej wielkości por
1 czerwona papryka
1/2 słoika pędów fasoli mung
2 łyżki stołowe pędów bambusa
1 duża marchewka
1 łyżeczka kurkumy
sól, pieprz, słodka czerwona papryka, curry
sos sojowy
1 łyżka Tajskiego słodko-ostrego sosu
sok z 1/2 limonki
1cm świeżego startego imbiru
1/2 opakowania makaronu Chow Mein
Pierś pokroić w niedużą kostkę przyprawić sosem sojowym, solą, pieprzem, curry i papryką, odstawić na 1h do lodówki.
Por i paprykę pokroić w piórka, marchewkę w cienkie słupki, podsmażyć na łyżce oleju, aż warzywa się zeszklą.
Zdjąć z patelni, na tej samej patelni podsmażyć kurczaka, dodać wcześniej przygotowane warzywa, ponadto pędy fasoli oraz bambusa, podlać 1/2 szkl. wody, dusić do miękkości marchewki.
Doprawić do smaku sosem słodko-ostrym, sosem sojowym. sokiem z limonki oraz imbirem.
Makaron przygotować wg przepisu na opakowaniu, odcedzić i dodać do kurczaka.
Do całości dodać 1 łyżeczkę kurkumy, wymieszać, chwilę podsmażyć, zajadać! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz