Ostatnimi czasy upodobałam sobie eksperymentowanie z napojami. Gdy tylko nadarzyła się kolejna okazja do zrobienia czegoś "wyskokowego" nie wahałam się ani chwili mając w pamięci przepis na pewien poncz, który znalazłam na stronie przyslij.pl postanowiłam stworzyć trochę procentowego orzeźwienia dla moich gości. Oczywiście lenistwo i niechęć do korzystania z laptopa w kuchni wzięła górę i postanowiłam odtworzyć przepis sama :) Napój jest przepyszny, miło szumi po nim w głowie a do tego za sprawą mięty skutecznie odstrasza komary stąd nie zawaham się go określić mianem najlepszego grillowego trunku tego sezonu! :) Jest po prostu pysznie i pożytecznie!!
Składniki:
1szkl. zaparzonej z 1 łyżeczki zielonej herbaty
1/2 szkl. suszonych liści mięty (mogą być śwież ja niestety nie posiadałam) zaaparzonych w 1 szkl. wody
1l sprite lub innej cytrynowej lemoniady gazowanej
0,75l półsłodkiego białego wina
1 szkl. wódki
2 cytryny
1 kiwi
Przestudzoną i odcedzoną zieloną herbatę, herbatę miętową z liśćmi wlać do dużej miski. dodać wino, wódkę, sprite'a, sok z 1 cytryny. Całość wymieszać.
Obrane kiwi i wyparzoną cytrynę pokroić w plasterki dodać do napoju.
Całość schłodzić, rozlać do szklanek, podawać z kostkami lodu.
Nooo proszę, to tu się procentami orzeźwiającymi raczą, a SESJA JAK TAM?! U mnie Martik sie biedzi nad fizyką, bidny oblał za pierwszym podejściem, może taki napój jej zrobię na pocieszenie?
OdpowiedzUsuńOj biedny Martik!! U mnie ostatnia sesja poszła gładko jak po maśle idąc za ciosem podobnie poszła obrona i takim oto sposobem jestem już od trzech tyg. Pani Mgr ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję! super! rysiaa
OdpowiedzUsuń