piątek, 9 września 2016

Banoffee pie

Banoffee deser tak popularny i znany, że chyba nikomu nie muszę go specjalnie przedstawiać chociaż... u mnie w pracy na tą nazwę i opis deseru wszyscy zrobili oczy jak pięć złotych, bo nikt o nim nie słyszał, więc dla wszystkich, którzy z banoffee się nie spotkali rozjaśniam temat i mówię, że ten deser to jeden z najpopularniejszych deserów w Wielkiej Brytanii pyszny, nieskomplikowany, arcysłodki czyli tylko dla wielbicieli mocnych słodkich wrażeń! Jak się okazało sądząc po poruszeniu na moim profilu na fb amatorów słodkich wrażeń nie brakuje! :) Tuż po dodaniu zdjęcia pysznego deseru zaczęły pojawiać się komentarze i wiadomości kiedy przepis na to cudo pojawi się na blogu. Nie mogłam zawieść moich czytelników stąd przepis w ekspresowym tempie pojawia się już teraz. Zanim
zaznajomię Was jak zrobić pyszne banoffee w zaciszu własnej kuchni poniżej zapraszam do lektury w jaki sposób Banoffee pojawiło się w moim życiu! :)
Banoffee po raz pierwszy pojawiło się w moim życiu w okolicach szkoły gimnazjalnej, może liceum wtedy to zafascynowana przepisami z portalu Wielkie Żarcie upolowałam przepis na ciasto bez pieczenia z bananami i karmelem, które okazało się później sławnym banoffee zanim dowiedziałam się jak mój ulubiony deser się nazywa i gdzie ma korzenie robiłam go na potęgę praktycznie co niedziela (wtedy jeszcze nie straszny był mi cukier, który w tym deserze występuje w dość dużej ilości - patrz kajmak). Jak to bywa z ogromnymi fascynacjami po burzliwym i słodkim romansie przyszedł czas na zapomnienie i tak oto pyszne banoffee nie było robione przeze mnie przez ładnych parę lat do czasu aż mój M. powiadomił mnie, że będziemy mieć gości. Odwiedzić nas miały mojego M. kuzynki w tym jedna, która podczas ostatniej rozmowy powiedziała, że dla niej ciacho im słodsze tym lepsze! Stąd zaraz po tym jak pomyślałam, że muszę zrobić coś dobrego do kawy wpadłam na genialny pomysł żeby odkurzyć przepis na banoffee i zaserwować je moim gościom! To był strzał w 10! Podnienienia gości zostały należycie potraktowane! Jeśli chcecie oczarować domowników lub też przybyłych gości czymś arcysłodkim, pysznym i rozkosznym polecam zrobić ten deser dla mnie to po prostu obłęd! :)

Składniki: (na tortownicę 20-22cm)


250g herbatników maślanych
70g miękkiego masła
400g kajmaku (masa krówkowa z Biedronki ma właśnie 400g tyle ile nam trzeba!)
100g czekolady pomieszanej gorzkiej z mleczną
330ml śmietanki kremówki
2 śmietan fixy (moża zastąpić żelatyną jeśli ktoś jest wprawiony)
2 łyżeczki cukru pudru
2 duże banany

 
Ciastka zmiksować w blenderze na bardzo drobne okruszki wraz z masłem do uzyskania konsystencji mokrego piasku, można również ciastka rozbić na mniejsze cześci wkładając je do woreczka i wałkując wałkiem do ciasta po czym wymieszać z rozpuszczonym masłem.
Mokrym ciastkowym piaskiem wylepić spód tortownicy (ok. 20-22cm) wcześniej wyłożonej papierem, przy brzegu uformować rant (ok.1cm). Wstawić do lodówki na ok. kwadrans
Puszkę masy otworzyć i włożyć na chwilę do wrzątku (nie gotować!) aby masa nieco się rozpuściła (zwłaszcza jeśli była wcześniej w lodówce.
Czekoladę połamać na małe kawałki, włożyć do miseczki rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofalówce (jeśli deycujemy się na mikrofalówkę czekoladę należy rozpuszczać w cyklach 30s po każdych 30s przemieszać i wstawić na kolejne 30s do momentu aż czekolada będzie pięknie rozpuszczona).
Masę kajmakową przełożyć do miski, wlać czekoladę i zmiksować na gładki krem. Wyłożyć na spód. Ponownie wstawic do lodówki.
Banany pokroić w grubsze plasterki, skropić cytryną. Ułożyć na warstwie karmelowej.
Ubić śmietanę podczas ubijania dodać cukier puder i śmietan fixy. Gotową bitą smietanę wyłożyć na banany. Całość wstawić do lodówki na min. 4h
Deser wyjąć z lodówki na 20-30min. od momentu kiedy będzie serwowane (musi nieco zmięknąć), tuż przed podaniem posypać ciemnym kakao i ew. udekorować bananami.

5 komentarzy:

  1. Robiłam ten deser, tyle, że bez czekolady. Pyszny, choć dla mnie jednak nieco za słodki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodatek gorzekiej czekolady sprawia że nie jest tak mulący :) spróbuj :)

      Usuń
    2. Dodatek gorzekiej czekolady sprawia że nie jest tak mulący :) spróbuj :)

      Usuń
  2. Córuś, a to się nie nazywa banoffee?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy nie lubią czytać i tylko oglądają obrazki :)

      Usuń

Printfriendly