Nie rozumiem ludzi, którzy nawet nie próbując pewnych rzeczy krzywiąc
się niemiłosiernie twierdzą, że ich nie lubią, bo jak można nie lubić
czegoś czego się nie spróbowało? No ja rozumiem, że może nazwa nie
bardzo, bo żołądek to żołądek a wątróbka to koszmar wszystkich
przedszkolaków chowanych w PRL'u. Osobiście z podrobami nigdy nie miałam
problemów jako dziecko pamiętam, że wcinałam ze smakiem wątróbkę z
cebulką, gulasz z żołądków, ozorki w sosie i nerki (znane pod bardziej
wykwintną nazwą cynaderki) pewnie była to zasługa mojej mamy, która była
najlepszą kucharką na świecie i która przyrządzała te podroby w taki
sposób, że było to mistrzostwo świata i poczciwy, pospolity schabowy po
prostu nie miał przy nich startu ;)
Podroby prócz tego, że są bardzo
zdrowe to do tego jeszcze nie rujnują naszego portfela co nie oszukujmy
się jest w dzisiejszych czasach nad wyraz istotne a i morale kucharki
pichcącej z tak pospolitych i tanich produktów wzrastają, bo przecież
wyczarować coś naprawdę WOW za małe pieniądze to jest dopiero sztuka!
Przepis na żołądki przygotowane w ten sposób 'wyhaczyłam' dla odmiany w TVP, Robert Sowa robił je w programie Przepis Dnia (który bardzo lubię)
Gwarantuję, że jeśli tylko ominiemy tłumaczenie naszym gościom co mają na talerzu nie zorientują się, że jedzą podroby. Sos jest wyśmienity i smakuje wspaniale. Pysznie, tanio i zaskakująco! Tyle ode mnie w tym temacie zapraszam poniżej do zapoznania się z przepisem :)
Składniki:
500g żołądków (w oryginale było gęsich ja dałam kurze i było równie pysznie!)
10 pokrojonych w plastry pieczarek
2 pokrojone w kostkę cebule
2 pokrojone w plasterki ząbki czosnku
1,5l rosołu z kury
1 łyżka tartego chrzanu
1 łyżka musztardy kremskiej
1 pęczek natki pietruszki
500ml śmietany kremówki 30%
olej rzepakowy
do smaku: sól ziołowa, tymianek, biały pieprz
Żołądki oczyścić, umyć i zagotować w wodzie (ok.60minut)
Po tym czasie odcedzić, i zalać rosołem. Gotować do miękkości. Odcedzić (nie wylewać rosołu!)
Pieczarki, cebulę i czosnek podsmażyć na oleju, doprawić tymiankiem.
Ugotowane i lekko przestudzone żołądki pokroić w mniejsze kawałki, dodać do pieczarek, lekko przesmażyć.
Dodać chrzan i musztardę, podsmażyć. Podlać rosołem, dusić przez ok.10min.
Dodać śmietanę, wymieszać, zagotować i dusić przez 10min.
Doprawić do smaku.
Podawać z ziemniakami lub kaszą.
Całkowity koszt dania to ok.13,5zł
Córeńko, jestem z Ciebie tradycyjnie dumna! I chwała twojej Rodzicielce za nauczenie dzieci wszystkich smaków, bo wszak podroby to smaki polskie, które MUSOWO ZNAĆ! Żołądeczki u nas są tak popularne, że jeszcze nie uchwyciłam ich na foto, coby wrzucić na bloga, bo H&C pożera wszystko na pniu, a największy ból był, jak zeżarli pod moją (fotograficzną) nieobecność flaczki z żołądków ;-)
OdpowiedzUsuńA sos chrzanowy - co tu dużo gadać - to jest patriotyczny obowiązek!
Też mi żal, że podroby są tak mało popularne i tyle osób ich nie je. A żołądki są po prostu pyszne. Ja podaję z sosem koperkowym, ale to kwestia przyzwyczajenia, z chrzanowym też na pewno są pyszne.
OdpowiedzUsuńa mi nie jest żal że wiele osób tego nie je ... więcej dla mnie ! w sklepie nikt mi nie wybiera sprzed twarzy i mogę wybierać te najlepsze :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście jest niewątpliwie zaleta... :)
Usuńpowiedz tylko ile podlac tego rosolu ???
OdpowiedzUsuńRosołu tyle aby całość poddusic zobaczysz na oko tyle aby przez te 10minut zdążyła większość odparować :)
Usuń