Inspiracją do tej zupy były zalegające już dość długo woreczki z pyszną botwinką, którą zamroziłam podczas ostatniego sezonu gdy zostałam szczodrze obdarowana przez moje kochane znajome, które w tym miejscu serdecznie pozdrawiam! Anetko, Wandziu! Bez Was ten przepis by nie powstał! ;) Zupa w tym wydaniu została zainspirowana przepisem Pauliny Stępień z kotlet.tv (kolejny już raz czerpię inspiracje z jej wspaniałej książki) z powodu braku niektórych składników powstała nieco inna odsłona zupy Pauliny, która jest już bardziej zupą Agnieszki... ;) Pyszna, sycąca i treściwa może spokojnie robić nam za cały obiad ;)
Składniki:
2l wody
20dag włoszczyzny
1 duża marchewka
1 mała pietruszka
20dag boczku wędzonego
400g botwinki (liście z buraczkami)
1/2 puszki krojonych pomidorów
3-4ziarenka ziela angielskiego
2 listki laurowe
1 łyżeczka tymianku
1 ząbek czosnku
100g kaszy jęczmiennej perłowej
Boczek pokroić w drobną kostkę usmażyć na suchej patelni aż się lekko zezłoci.
W międzyczasie wstawić wodę, wrzucić włoszczyznę, listek laurowy, ziele angielskie i tymianek zagotować.
Dodać pokrojona w grubsze plasterki marchewkę i pietruszkę gotować 6-7minut.
Dodać botwinkę i podsmażony boczek, gotować kolejne 6-8minut.
Po tym czasie dodać kaszę i pomidory, gotować do momentu aż kasza zrobi się miękka.
Przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Zdjęcia autorstwa Judyty z Lord Project :)
Odnalazłam Twój blog z przepisami kulinarnymi w czasie, gdy szukałam przepisów na Wielkanoc. Od razu mi się spodobały, ponieważ charakteryzują się względną prostotą w ich wykonaniu. Nawet laik potrafi je zrobić. Zrobiłam mielone ze szpinakiem i z serem. Wyszły znakomicie, a efekt upubliczniłam na swoim blogu. Serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Fitniaszka
www.fitniaszka.blogspot.com