Przepis na te placuszki to spuścizna mojej znajomości z Ewą Chodakowską,
którą śledzę dość regularnie niestety moje regularne śledzenie nie
idzie w parze z regularnym i sumiennym podporządkowaniem się wskazówkom,
którymi dzieli się z czytelnikami. Niemniej jednak przynajmniej raz w
miesiącu mam tzw. "zryw" zmiany stylu życia i żywienia oczywiście
jeszcze żadna próba nie była dłuższa niż tydzień mimo wszystko w myśl
powiedzenia dopóty próbujesz, dopóki jesteś w grze postanowiłam po raz
kolejny spróbować przynajmniej trochę więcej się ruszać. Jako, że
aktywność fizyczna nie sprawia mi większych kłopotów ta część
"znajomości z Ewą" radzi sobie jako tako to część żywieniowa często ze
względu na moją nieskończoną miłość do jedzenia (niekoniecznie tego
zdrowego) trochę kuleje. Od czasu do czasu próbuję przemycić coś
zdrowego z propozycji Ewki stąd też dzisiejszy przepis na placuszki,
które znalazłam w jej książce 30dni z Ewą Chodakowską. Placuszki są
pyszne i o dziwo zdrowe! :) Polecam wszystkim głodomorom na diecie i
sceptykom warzyw również, gwarantuję, że się nie zawiedziecie!:)
Składniki (dla 2 osób):
1 cukinia ok. 400g lub dwie mniejsze (osobiście preferuję te malutkie bo są najdelikatniejsze)
2 czubate łyżki mąki
2 jajka
1 łyżka świeżo posiekanej pietruszki
1 średnia cebula
1 łyżka świeżo posiekanej bazylii
pieprz ziołowy
sól do smaku
Sos jogurtowy:
200g jogurtu greckiego
200g ogórka
1 ząbek czosnku
1/2 łyżeczki posiekanej mięty
2 łyżeczki soku z cytryny
Cukinię obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Jajko roztrzepać w miseczce, dodać mąkę cukinię i posiekane zioła. Z powstałej masy uformować okrągłe placuszki, smażyć na złoty kolor na niewielkiej ilości oleju, gdy placuszki się usmażą odsączyć je na ręczniku papierowym.
Sos:
Ogórka obrać i zetrzeć na grubych oczkach, lekko posoli, gdy puści wodę odcedzić jej nadmiar. Dodać jogurt naturalny, przeciśnięty przez praskę czosnek i posiekaną miętę. Doprawić pieprzem i cytryną (ogórki były wcześniej posolone).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz