Zielony ogórek kojarzy się raczej z mizerią, tzatzikami, kiszeniem i innymi fanaberiami w słoikach kto słyszał o zupie z zielonego ogórka w formie innej niż chłodnik to szacun! :) Ja o kremie z zielonego ogórka dowiedziałam się od Cioci Mary, która to przepis dostała od swojej dietetyczki a ja za sprawą bycia w pobliżu przepis podkradłam i po roku czasu dojrzałam do tego aby go wypróbować. Bo nie ukrywam na początku ogórek zielony w formie ugotowanej nie przemawiał do mnie zbyt dobrze mimo wszystko zaufałam kubkom smakowym mojej kochanej cioteczki i postanowiłam zaryzykować w końcu nie było jeszcze takiej rzeczy, która by mi z pod jej ręki nie smakowała. Po 'ogórkowym' zapytaniu na facebookowym profilu pomysł na krem z ogórka pojawił się ponownie nie czekając zbyt długo jeszcze tego samego dnia odnalazłam go w moim przepisowym zeszycie i wzięłam się do roboty rezultat? Pyszna lekka zupa, którą zjedli nawet męscy domownicy! :) Ważna informacja dla wszystkich dbających o linię: zupa pomaga pozbyć się nadmiaru wody z organizmu i robi nasze brzuszki płaskie jak deska :)
Skłaniki: (na 2 porcje - ja zrobiłam z podwójnej poracji)
2-3 duże zielone ogórki
0,5l bulionu warzywnego
1 cebula
mały gęsty jogurt (200g)
2 łyżki mąki pszennej/cieciorki
1/2 pęczka koperku
sól, pieprz, cukier do smaku
grzanki (opcjonalnie)
Ogórki obrać, zetrzeć na tarce.
Cebulę pokroić w drobną kostkę, wrzucić wszystko do garnka z bulionem warzywnym. Całość zmiksować na gładki krem. Zagotować, dodać mąkę rozrobioną z jogurtem i odrobiną kremu. Ponownie zagotować. Na koniec dodać posiekany koperek.
Można podać z grzankami.
Na drugi dzień nasza zupa krem z zielonego ogórka smakuje jak tradycyjnie ogórkowa! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz